Trypanofobia, czyli strach przed zabiegami z użyciem igieł, to bardziej powszechny problem, niż mogłoby się wydawać. Jak podają opracowania naukowe, na tę fobię cierpi nawet co dziesiąta osoba, choć oczywiście lęk ten występuje w różnym nasileniu. Jak pomóc pacjentom gabinetów medycyny estetycznej, którzy boją się igieł?
Fobia igłowa w gabinecie lekarza medycyny estetycznej
Lekarze medycyny estetycznej zwykle dość często spotykają w swoich gabinetach pacjentów, którzy boją się igieł. Trypanofobia, bo tak się nazywa to schorzenie, dotyka od 3,5% do 10% populacji. Pacjenci mają różne stopnie niepokoju związane z zabiegami, do których są wykorzystywane igły. Niektórzy po prostu są spięci i zestresowani, inni mają poważne objawy lękowe, typu kołatanie serca, nadmierne pocenie się, brak kontroli nad emocjami.
Co to jest fobia igłowa?
Różnego rodzaju fobie mają korzenie w ewolucji i wyzwalają nieuzasadnioną w dzisiejszych czasach reakcję „walki lub ucieczki”, gdy człowiek czuje zagrożenie lub niebezpieczeństwo. Osoby dotknięte trypanofobią jako zagrożenie postrzegają igły i zastrzyki, co wywołuje u nich różne rodzaje dyskomfortu.
Jak rozpoznać pacjentów z fobią igłową?
Według Aesthetics Journal trypanofobią może wynikać z traumatycznych doświadczeń mających miejsce w dzieciństwie, w czasie zabiegów medycznych i stomatologicznych. Objawy fobii igłowej można podzielić na: behawioralne, emocjonalne i poznawcze. Obejmują one:
- niezdolność do zrelaksowania się z uczuciem napięcia, paniki i utraty kontroli nad sytuacją,
- kołatanie serca,
- nadmierne pocenie się,
- irracjonalne myśli,
- koszmary senne,
- unikanie wizyt w placówkach medycznych,
- w skrajnych przypadkach niektórzy pacjenci mogą mieć wrażenie, że dostaną zawału serca lub zemdleją.
Może się wydawać, że osoby decydujące się na zabiegi estetyczne mogą odczuwać lęk o różnym nasileniu przed igłami, ale nie prawdziwą fobię. Jednak niezależnie od tego, czy to tylko lęk, czy już fobia, tacy pacjenci potrzebują wsparcia, aby radzić sobie z objawami fizycznymi i psychicznymi.
Jak pomoc pacjentowi z fobią igłową
Podczas konsultacji ważne jest, aby zrozumieć podstawową przyczynę lęków/fobii pacjenta, a także dowiedzieć się, co te reakcje wyzwala.
- Jeśli strach przed igłą jest bardzo intensywny, warto zaproponować alternatywny zabieg, wykonany za pomocą lasera lub innego urządzenia.
- Należy też wziąć pod uwagę to, że u wielu pacjentów objawy fobii się z czasem nasilają, a poziom ich lęku może się zmieniać w zależności od leczonego obszaru. Na przykład – mezoterapia szyi i dekoltu jest akceptowalna dla danej osoby, ale botoks czy inny zabieg z użyciem igły w okolicy oka już nie. Warto za każdym razem ustalić, jak jest w przypadku tego konkretnego pacjenta.
Szczególnie przydatne są wszelkie metody odwracania uwagi pacjenta, takie jak:
- prośba o aktywne ściskanie kulek antystresowych,
- zachęcanie pacjentów do poruszania palcami u nóg i skupianie się na tym,
- puszczanie w gabinecie relaksującej muzyki,
- stosowanie znieczulenia miejscowego, nawet jeśli nie jest to wskazane w przypadku zabiegów takich jak podanie toksyny botulinowej.
Podsumowanie
Każdy lekarz medycyny estetycznej wcześniej czy później spotka w swoim gabinecie pacjentów z różnym stopniem fobii igłowej. Odpowiednio przeprowadzona konsultacja, zrozumienie obaw i techniki odwracania uwagi pomogą zmniejszyć lęki takich osób i zapewnią to, że wyjdą z gabinetu usatysfakcjonowane. Jeśli strach przed igłami jest zbyt duży, należy zaoferować alternatywne metody zabiegowe i skierować taką osobę do specjalisty na terapię.
Co to jest snapchatowa dysmorfia? Dlaczego obrabianie zdjęć jest groźne?
Dr Marta Roth o tym, jak aplikacje do obrabiania zdjęć i media społecznościowe wpływają na branżę medycyny estetycznej