AZS – 10 najczęściej popełnianych błędów w pielęgnacji skóry

AZS  – czym jest ta choroba?

Atopowe zapalenie skóry (AZS) lub wyprysk atopowy to zapalna, świądowa i przewlekła choroba skóry. Często rozpoczyna się w dzieciństwie. Skutecznie obniża jakość życia pacjentów. Wywiera duży wpływ na psychikę chorego. W związku z uszkodzeniem bariery naskórkowej dochodzi do uczulenia na alergeny pokarmowe i powietrznopochodne.

Przyczyny AZS

Uważa się, że najważniejszym czynnikiem powodującym objawy skórne jest zaburzona struktura i funkcja bariery naskórkowej. Na czym to polega? Otóż możemy to zobrazować porównując barierę skórno – naskórkową do muru z cegieł. W prawidłowych warunkach cegły dobrze przylegają do siebie za sprawą zaprawy murarskiej. Filagryna to białko, które wchodzi w skład cementu międzykomórkowego i odpowiada za spójność tej bariery. W atopowym zapaleniu skóry, mur nie jest do końca szczelny, cegły są luźno ułożone. Co za tym idzie? Alergeny zewnątrzpochodne łatwiej przenikają do głębokich warstw skóry, powodując zmiany zapalne. Dodatkowo pozbawiona prawidłowej bariery ochronnej skóra jest bardziej podatna na występowanie nadkażeń bakteryjnych, wirusowych i grzybiczych.

Czy alergeny pokarmowe mają wpływ na AZS?

Uczulenie na białko mleka krowiego, jaja kurzego czy pszenicy może wpływać na przebieg choroby. Obserwuje się to zwłaszcza w okresie niemowlęcym, w pierwszych 2 latach. Częściej uczulenie na alergeny pokarmowe stwierdza się u chorych na AZS o cięższym przebiegu. U dzieci z łagodnymi objawami, alergii pokarmowych nie stwierdza się. Restrykcyjna dieta eliminacyjna najczęściej nie gwarantuje istotnej poprawy. Często jej wprowadzenie bywa zbyt pochopne i niewłaściwe. Uczulenie na wspomniane alergeny ustępuje z wiekiem, a około 80% dzieci chorujących na AZS nie odczuwa pogorszenia objawów skórnych spowodowanym spożywanymi pokarmami. Przez całe życie natomiast potrafi utrzymać się nietolerancja orzechów czy ryb. Warto wiedzieć, że dieta to jedynie element wspomagający, a nie podstawowy element leczenia. Udowodniono, że w prawie 50% ryzyko AZS zmniejsza się jeśli matka karmi piersią swoje dziecko. Alergeny zewnątrzpochodne czyli np. sierść zwierząt domowych, roztocza kurzu domowego albo pyłki roślinne mogą skutecznie pogarszać stan skóry i przebieg choroby. Szczególnie dotyczy to okolic eksponowanych, czyli twarzy, szyi, dekoltu, przedramion i podudzi.