Brązowe plamki pojawiają się na skórze z bardzo różnych przyczyn. Jedne są łatwiejsze do usunięcia, inne to naprawdę „poważny przeciwnik”, gdy chcemy się ich pozbyć. Jak rozpoznać rodzaje przebarwień? Jak na przykład nie pomylić Poikiloderma Civetta z przebarwieniem pozapalnym? Ich właściwe rozróżnienie ułatwia wprowadzenie właściwej terapii.
dr n. med. Michał Rutkowski
lekarz medycyny estetycznej, Centrum Medycyny Estetycznej i Laseroterapii Dermamed we Wrocławiu
Przebarwienia – z jakiego powodu najczęściej się pojawiają?
Większość przebarwień powstaje pod wpływem promieniowania UV (w tym słonecznego, ale również solarium). Takie zmiany pojawiają się na skórze w wyniku nadmiernej syntezy naturalnego brązowego barwnika skóry – melaniny – i jego nieregularnego rozmieszczenia. Oczywiście są wyjątki od tych sytuacji, takie jak wrodzona plama soczewicowata. Są schorzenia genetyczne związane z występowaniem przebarwień, takie jak na przykład zespół Peutza-Jeghersa, zespół Carneya, zespół Rothmunda-Thomsona, czy xeroderma pigmentosum. Jednak tego typu schorzenia wiążą się z wieloma innymi problemami zdrowotnymi i ich leczeniem zajmują się w zdecydowanej większości przypadków inne dziedziny medycyny.
Jakie sytuacje zwiększają ryzyko pojawienia się przebarwień?
Istnieją również uwarunkowania zwiększające ryzyko wystąpienia przebarwień, wśród nich: czynniki genetyczne,
- hormonalne (ciąża, menopauza, antykoncepcja, nadczynność tarczycy, schorzenia jajników w tym zespół policystycznych jajników),
- choroby wątroby, schorzenia układowe (choroba Addisona, chemochromatoza, porfirie),
- zmiany zapalne skóry (np. trądzik),
- stosowanie środków uwrażliwiających na promieniowanie UV, które zawarte są w kosmetykach oraz niektórych lekach (np. zioła – dziurawiec, nagietek, rumianek, pietruszka;
- niektóre antybiotyki,
- środki przeciwdepresyjne, NLPZ – aspiryna, ketoprofen, naproxen, ibuprofen, piroxicam),
- zanieczyszczenia środowiska,
- a nawet stres.
Mechanizm powstawania przebarwień zależy od ich rodzaju
Powstawanie przebarwień to bardzo złożony mechanizm, który jest inny w zależności od rodzaju zmian. Badanie ich jest utrudnione, ponieważ nie jest łatwo pozyskiwać materiał do badań. Nikt nie podejmie się np. wykonywania biopsji skóry objętej przebarwieniami w celu prowadzenia na pobranym materiale badań naukowych. Niemniej jednak opisano kilka czynników odgrywających rolę w patogenezie omawianego problemu.
Wiadomo na przykład sporo o powstawaniu melaniny w skórze. Pod wpływem promieni UV wzrasta ekspresja receptorów dla hormonu stymulującego melanocyty (MC1-R) w melanocytach, czyli komórkach barwnych skóry. To zwiększa ich wrażliwość na ten hormon i powoduje, że melanocyty produkują więcej melaniny. Pod wpływem promieni UV w przysadce mózgowej produkowane są większe ilości peptydu zwanego proopiomelanokortyną (POMC). POMC jest prekursorem takich hormonów jak hormon stymulujący melanocyty (MSH) i hormon adrenokortykotropowy (ACTH). MSH łączy się z MC1-R, co skutkuje wzrostem syntezy białka kinazy proteinowej A w melanocytach (PKA). PKA aktywuje gen MITF, kluczowy w regulacji syntezy melaniny. Gen MITF kontroluje ekspresję enzymu tyrozynazy, odpowiedzialnego za kilka etapów melanogenezy. Wykazano również, że promienie UV stymulują uwalniania diacylogliceroli, które mogą aktywować tyrozynazę.
Skomplikowany proces powstawania przebarwień
Natomiast w samym procesie tworzenia przebarwień, czyli nieregularnego rozmieszczenia barwnika mogą brać udział takie czynniki jak:
- wzrostu liczby komórek tucznych w skórze pod wpływem UV. Produkują one histaminę, która łączy się z receptorem H2 melanocytów i aktywuje syntezę tyrozynazy
- uszkodzenie przez UV błony podstawnej naskórka powoduje wzrost stężenia wolnego białka kadheryny 11, które poprzez złożone reakcje może stymulować produkcję melaniny i migrację melanocytów
- zaburzenia lub zmiany statusu żeńskich hormonów płciowych mogą prowadzić do zmiany występowania receptorów dla tych hormonów w skórze, co ostatecznie też do prowadza do powstania przebarwień. W przypadku ostudy stwierdzono zwiększoną ekspresję receptora estrogenowego w komórkach skóry, a progesteronowego w komórkach naskórka
- istotny wpływ na melanogenezę ma również przewlekły stan zapalny tlący się w skórze w wyniku fotouszkodzenia
Jakie są więc rodzaje przebarwień i jak je rozpoznawać?
Najczęściej zwalczamy następujące problemy:
Piegi
to zmiany barwnikowe leżące na poziomie skóry, są gładkie, nie wystają ponad poziom skóry. Występują licznie, są drobne, mają nieregularny kształt. Na twarzy tworzą one symetryczne układy. Ich barwa jest żółta lub ciemnobrunatna. Nasila się latem, jaśnieje zimą. Występują w okolicach narażonych na promieniowanie UV – najczęściej na twarzy i skórze kończyn górnych. Nie występują na dłoniach i podeszwach. Pojawiają się już we wczesnym dzieciństwie i z czasem jest ich coraz więcej. Z wiekiem mają tendencję do ustępowania. Występowanie piegów jest cechą dziedziczną. Jest to cecha autosomalna dominująca.
Ostuda (melasma)
To przebarwienia skóry, które pojawiają się w miejscach eksponowanych na słońce. Najczęściej występują w takich okolicach jak czoło, skronie, policzki, górna warga. Są to brązowe plamy niewyraźnie odgraniczone od otoczenia. Mają charakter nieregularny. Nadają twarzy wygląd maskowaty poprzez swój symetryczny układ. Występują najczęściej u kobiet, głównie po 30. roku życia. W pojedynczych przypadkach problem ten dotyczy mężczyzn. Melasma powstaje pod wpływem promieni UV, a do jej powstania predysponują żeńskie hormony płciowe i predyspozycje genetyczne. Pojawiają się po raz pierwszy często w czasie ciąży, czy stosowania hormonalnych środków antykoncepcyjnych. Występują również u chorych z niektórymi guzami jajnika. Pewne składniki kosmetyków, takie jak salicylany, czy cytryniany mogą mieć wpływ indukujący powstawanie melasmy.
Plamy soczewicowate
Są to zmiany barwnikowe, które mogą być wrodzone lub nabyte. Mają charakter drobnych plamek koloru brązowego. Mają średnicę do 2 cm. Występują pojedynczo lub licznie na skórze twarzy, dłoni, przedramion, pleców, klatki piersiowej itd. Są większe od piegów i dużo wyraźniej odgraniczone. Najczęściej w gabinetach medycyny estetycznej pojawiają się pacjenci z nabytymi plamami soczewicowatymi. Powstają one w wyniku narażenia na promienie UV. Najczęściej leczone tego typu zmiany to plamy soczewicowate słoneczne i starcze. Powstają one w wyniku podziałów melanocytów w warstwie podstawnej naskórka. Nie ciemnieją na słońcu, w przeciwieństwie do piegów, z którymi plamy soczewicowate się różnicuje.
Przebarwienia pozapalne
Pojawiają się w wyniku trwającego w skórze stanu zapalnego. Związane są ze schorzeniami takimi jak trądzik, urazami, oparzeniami. Mogą mieć również związek z działaniami estetycznymi – kosmetycznymi (peelingi, mikrodermabrazja), czy medycznymi (chirurgia, zabiegi laserowe, głębokie i średniogłębokie peelingi). Ich wielkość, kształt i rozmieszczenie są bezpośrednio związane z występującym stanem zapalnym.
Poikiloderma Civetta
to nabyta zmiana barwnikowa i naczyniowa. Charakteryzuje się widocznym rumieniem, występującymi licznymi teleangiektazjami (naczynkami) oraz różnego kształtu i wielkości przebarwieniami skóry oraz odbarwieniami. Występuje najczęściej na dekolcie i na bocznych powierzchniach szyi. Zmiana ta ma bardzo charakterystyczny wygląd. Występuje najczęściej u kobiet w średnim wieku. Najczęściej u kobiet o jasnej karnacji, regularnie eksponujących się na promienie UV. Do najczęstszych przyczyn tego schorzenia należy nadmierna ekspozycja na UV w połączeniu z działaniem substancji fotouczulających – kosmetyków, czy leków. Charakterystyczne np. jest występowanie poikilodermii na szyi w miejscu, na które zwyczajowo nakłada się perfumy.
Są impulsami pobudzającymi komórki macierzyste do regeneracji. Stanowią swoisty łącznik komunikacji komórek skóry. Dzięki ich działaniu po aplikacji na skórę siedmiokrotnie zwiększa się synteza kolagenu …
Na podstawie wieloośrodkowych badań wykazano, że sama ochrona przed promieniowaniem UVA/UVB jest niewystarczająca. Upowszechnianie się produktów chroniących przed słońcem świadczy o wzroście globalnej świadomości oraz o zapotrzebowaniu …