Coraz więcej osób bez wykształcenia medycznego zajmuje się powiększaniem i modelowaniem ust. Twierdzą, że nie boją się wykonywać tego zabiegu, bo usta to bezpieczny obszar zabiegowy. Niestety na twarzy nie ma żadnego bezpiecznego obszaru zabiegowego.
Dr Robert Skibiński o tym, dlaczego zabieg powiększania ust może być niebezpieczny
Lekarz medycyny estetycznej, Skibiński Estetica
Budowa anatomiczna ust
Usta są silnie unerwione i unaczynione. Tętnice warg pochodzą od tętnicy twarzowej. Są to tętnica wargowa górna i tętnica wargowa dolna. Z kolei żyły – wargowa górna i wargowa dolna – uchodzą do żyły twarzowej. Naczynia chłonne uchodzą do węzłów podżuchwowych, a ze środkowego odcinka wargi dolnej – do małych węzłów chłonnych ponad kością gnykową. Unerwienie mięśni warg pochodzi od nerwu twarzowego. Unerwienie czuciowe pochodzi od nerwu trójdzielnego. Warga górna zaopatrzona jest czuciowo przez gałęzie nerwu podoczodołowego. Warga dolna zaopatrzona jest przez gałęzie nerwu bródkowego. Kąty ust zaopatruje nerw policzkowy. Czasem może tu dochodzić także nerw uszny wielki, który pochodzi ze splotu szyjnego.
Powiększanie ust a martwica
Wiadomo, że jeśli w okolicy ust znajdują się struktury anatomiczne takie jak naczynia krwionośne (żyły i tętnice), pojawia się możliwość wystąpienia jednego z najgorszych powikłań. W wyniku podania preparatu do naczynia krwionośnego może dojść do niedokrwienia. To powoduje następową martwicę tkanek. W tym przypadku kluczowa jest szybka reakcja, liczy się każda godzina. Osoba, która wykonuje zabieg powinna prawidłowo zdiagnozować objawy niedokrwienia tkanek i od razu włączyć odpowiednie leczenie. Dlatego ważne, aby był to lekarz. W ten sposób można uniknąć obumarcia tkanek, które powodują powstanie nieestetycznych blizn.
Powiększanie ust a wstrząs anafilaktyczny
Stanowi on bezpośrednie zagrożenie życia. Ta nagła reakcja może się pojawić w odpowiedzi na podanie preparatu. Wymaga błyskawicznej reakcji i leczenia. Między innymi z tego powodu, przed zabiegiem trzeba przeprowadzić szczegółowy wywiad medyczny z pacjentem. Nie warto też korzystać z tanich, wątpliwej jakości produktów do powiększania ust.
Powiększanie ust a reakcje alergiczne
Reakcje te mogą wynikać z podania złej jakości kwasu. Czasem organizm reaguje też tak na podanie preparatu dobrej jakości lub takiego, który zawiera w składzie lidokainę. Objawem może być stwardnienie warg, opuchlizna, ogromna bolesność. Reakcja uczuleniowa może wystąpić zaraz po zabiegu, ale również kilka dni lub tygodni po. W przypadku takich objawów trzeba szybko reagować, aby uniknąć nieestetycznych zwłóknień w ustach.
Zakażenia i biofilm
Dochodzi do nich gdy osoba wykonująca zabieg nie przestrzega zasad aseptyki i antyseptyki. Innymi słowami, kiedy zabieg został wykonany w niesterylnych warunkach. To dosyć częste w gabinetach kosmetycznych. Jednak nie tylko niesterylne warunki odgrywają tu główną rolę. Sam kwas hialuronowy, jako związek chemiczny jest dla nas bezpieczny. Niestety zdarza się, że podczas procesu oczyszczania i sieciowania mogą powstać w nim zanieczyszczenia białkowe. Wówczas w takim preparacie znajdują się bakterie. To niesie za sobą ryzyko infekcji i biofilmu. Pozostałości ścian komórkowych bakterii stwarzają zagrożenie wystąpienia reakcji alergicznej. Dlatego właśnie tak istotny jest wybór odpowiednich, certyfikowanych produktów. Nigdy tych podejrzanie tanich.
Infekcja wirusowa a powiększanie ust
Powiększanie ust może wywołać infekcję wirusem opryszczki wargowej. Powikłanie to pojawia się zwłaszcza u osób, u których zdarzały się epizody występowania opryszczki więcej niż 3-4 razy w roku. Dlatego lekarz może temu zapobiec i zalecić odpowiednią doustną profilaktykę lekiem przeciwwirusowym.
Nieestetyczny wygląd
Poważne powikłania w powiększaniu ust a hialuronidaza
Niektórzy boją się podawać hialuronidazę twierdząc, że może rozpuścić własne tkanki pacjenta. Nie ma to sensu. Hialuronidaza rozpuszcza tylko kwas hialuronowy. Oczywiście „nie rozpoznaje”, który kwas jest własny, a który sztuczny. Jednak połowiczny czas rozpadu kwasu hialuronowego w skórze wynosi tylko dwa dni. Nawet jeśli rozpuścimy własny kwas hialuronowy pacjenta, to po kilku dniach na jego miejsce powstanie nowy. Oczywiście kluczową rzeczą jest wiedza, gdzie i ile podać preparatu. Przeciwnicy hialuronidazy próbują stosować HIFU lub radiofrekwencję kontaktową. To może wręcz zaszkodzić. Rozgrzewając tkankę można rozpuścić nie tylko kwas hialuronowy, ale też własny tłuszcz pacjenta. Niestety zmniejszenie objętości tkanek podtrzymujących skórę na twarzy nawet tylko o 1-2 mm robi wielką różnicę!
Jak wybrać najlepszy wypełniacz na bazie kwasu hialuronowego
Zabiegi z wykorzystaniem preparatów na bazie kwasu hialuronowego to ciągle najpopularniejsze zabiegi w medycynie estetycznej. Kwas hialuronowy jest uznawany za najbezpieczniejszy preparat stosowany do korekcji zmarszczek statycznych, wolumetrii, powiększania oraz korekty symetrii ust.
