fbpx

Cała prawda o przenikaniu składników aktywnych przez skórę

Autor Magdalena Błaszczak
przenikanie-skladnikow-aktywnych

Czy kosmetyczne składniki aktywne powinny przenikać skórę, czy może tylko w nią wnikać? Czy te naturalne wnikają gorzej? Od czego w ogóle zależy zdolność penetracji składnika aktywnego do skóry?

Anna Bukowska

chemik kosmetolog

Zapora dla przenikania składników aktywnych

Najważniejsza rola naskórka? Oczywiście – ochronna! Jako najbardziej zewnętrzna powłoka oddziela nasz organizm od środowiska zewnętrznego. Na samym jego „wierzchu”, na pierwszej linii frontu, znajduje się warstwa rogowa (stratum corneum), w całości zbudowana z martwych komórek (korneocytów). To ona, chociaż najcieńsza (w zależności od miejsca ma zaledwie od kilku do kilkunastu warstw komórek, a jej grubość nie przekracza 20 qm), jest główną tarczą ochrony przed wnikaniem szkodliwych czynników z zewnątrz, ale także „zaporą” przed nadmierną ucieczką wody z głębszych warstw skóry. Problem polega jednak na tym, że naskórek nie prowadzi selekcji składników, po prostu nie wie, które związki są dobre, a które mogą skórze zaszkodzić. Na wszelki wypadek obiera więc strategię: „nie wpuszczam nikogo”, no może z małymi wyjątkami…

Najlepsza droga dla składników aktywnych

Skoro, z nielicznymi wyjątkami, warstwa rogowa nie chce wpuszczać substancji z zewnątrz , to jak składniki aktywne mają przeniknąć w głąb skóry? Aby rozwiązać tę zagadkę, warto najpierw przyjrzeć się jej budowie. Strukturę stratum corneum często porównuje się do muru (cegły + cement), w którym komórki – korneocyty (cegły) otoczone są bogatą w lipidy (tłuszcze) substancją wypełniającą przestrzenie między komórkami – to tzw. macierz międzykomórkowa (cement).  Badania pokazują, że „zwykłe”, niczym nie wspomagane wnikanie substancji przez nienaruszoną (nieuszkodzoną) warstwę rogową (czyli dokładnie to co ma miejsce po nałożeniu kremu), odbywa się głównie drogą przez „cement”. Droga przezkomórkowa jest niezwykle rzadko wybierana, bo za dużo w niej zmian – to trochę jakby substancja aktywna brała udział w triatlonie – bieg, pływanie, rower, bieg, pływanie itd.  Podobnie rzadko uczęszczana jest droga przez przydatki skóry (mieszki włosowe, ujścia gruczołów łojowych i potowych), gdyż ich powierzchnia to zaledwie ok. 2% powierzchni skóry, czyli pójście na tzw. skróty tu nie działa

Przenikanie substancji aktywnych – to nie takie proste

Bez wspomagania substancje kosmetyczne mają bardzo ograniczone możliwości przedostania się przez warstwę rogową, a nawet wniknięcia do niej. Część z tych nakładanych na skórę składników, w ogóle nie przenika! Nie mogą więc być aktywne biologiczne! Nielicznymi wyjątkami są: bardzo małe cząsteczki rozpuszczalne w wodzie jak np. gliceryna lub też składniki tłuszczowe podobne do tych, które naturalnie znajdują się w naskórku. Bo jak mówi stara chemiczna zasada: podobne lubi podobne. Dlatego w pielęgnacji bardzo dobrze sprawdzają się m.in.

  • ceramidy,
  • sterole, fitosterole,
  • fosfolipidy,
  • kwasy omega-3, 6, 9,
  • tokoferole
  • retinoidy itp.

Nie jesteśmy jednak w stanie z zewnątrz dostarczyć wszelkich składników o dużych cząsteczkach (powyżej 3kDa) jak np. wielkocząsteczkowych kwas hialuronowy, kolagen, hydrolizaty protein itp. One dają efekt pielęgnacyjny, ale „działają” na skórę z zewnątrz. Do uzyskania większej aktywności kremu, aktywności biologicznej, konieczne jest stosowanie metod wspomagających.

Pomocnicy w przenikaniu składników aktywnych

Kosmetolodzy od wielu lat „kombinują” i wymyślają różne metody na poprawę jego dostarczania z kosmetyku. Nadal w XXI wieku zagadnienie to stanowi jedno z największych wyzwań kosmetologii. Najbardziej znane i najczęściej stosowane, sprawdzone metody poprawy wnikania:

Pozbywanie się zalegających, martwych komórek naskórka, zmniejszenie grubości warstwy rogowej, „otwiera”, a tak naprawdę nieco poprawia drogę do wnikania. Domowe peelingi enzymatyczne czy mechaniczne warto stosować regularnie, pamiętając, że siła ich złuszczania w porównaniu z zabiegami gabinetowymi i medycznymi jest niewielka..

 czyli wytworzenie silnej okluzji, dzięki pokryciu skóry szczelną, grubą warstwą kosmetyku. Zabieg ten hamuje odparowywanie wody ze skóry, która kumuluje się w obszarach wodnych cementu międzykomórkowego, zwiększając ich objętość. Utworzone swego rodzaju kanały wodne, sprawiają, że składniki lubiące wodę (występują np. we wszystkich ekstraktach, naparach, odwarach i innych, które nie są olejowe) nieco chętniej wnikają i łatwiej są transportowane. Metoda „maseczkowa” daje bardzo dobre rezultaty poprawy nawilżenia, ale nie może być codzienną praktyką, bo wówczas skóra zostanie „rozregulowana” i będzie się częściej wysuszać..

Im bardziej swoim składem i strukturą przypominają budowę cementu międzykomórkowego – tym lepiej będą wspomagać dostarczanie składników kosmetycznych.

To składniki, dodatki do formuł, które zmieniają charakter i zachowanie cementu, w związku z czym składniki aktywne mogą nieco efektywniej wnikać. Przykład? Glikol propylenowy.

To najbardziej znane nośniki. Są to specjalnie zbudowane struktury, najczęściej kuliste, w środku których zamknięty jest składnik aktywny. Takie podanie to ochrona i stabilizacja substancji czynnej, ale przede wszystkim sprawienie, że jest ona uwalniana dopiero w warstwie rogowej. Pierwszy etap wnikania zostaje pokonany. Niestety nie jest to proces idealny, bo rozpad liposomu następuje bardzo szybko, w wierzchnich warstwach stratum coreneum, więc podanie składnika nie jest głębokie i jak widać nadal mocno ograniczone.

Badania pokazują, że aby transport w głąb naskórka był prawdziwie skuteczny, rozmiar nośnika nie może przekraczać 40 nm, czyli musi być on mniejszy niż przestrzenie międzykomórkowe. Takie nośniki to cały czas jeszcze rzadkość, ale istnieją. Dzięki nim kosmetologia naturalna weszła na nowy poziom skuteczności.

Fitonośniki – czym są?

Dzięki zmagazynowanej trehalozie, róża jerychońska potrafi przetrwać wiele lat, mając zaledwie 1 % wody. Fitonośniki są mniejsze od przestrzeni międzykomórkowych. Dostarczają więc substancje aktywne nawet do 14 warstwy komórek naskórka!

Niniejszy przekaz ma charakter niepromocyjny, nie zawiera elementów wartościujących, wykraczających poza obiektywną informację i ma wyłącznie na celu podniesienie świadomości społecznej i poczucia odpowiedzialności na temat zabiegów medycyny estetycznej.

POLECANE ARTYKUŁY

Strona korzysta z plików cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Polityka prywatności Akceptuję Polityka Prywatności

Polityka Prywatności
Serwis internetowy www.estetyczny-portal.pl przeznaczony jest dla profesjonalistów, osób posiadających wykształcenie w zakresie medycyny estetycznej oraz dla przedsiębiorców zainteresowanych produktami medycyny estetycznej w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą. Przechodząc do serwisu www.estetyczny-portal.pl oświadczam, że Jestem świadoma/świadomy, że treści na stronie przeznaczone są wyłącznie dla profesjonalistów, oraz jestem osobą posiadającą wykształcenie w dziedzinie medycyny estetycznej tj.: lekarzem, pielęgniarką, położną, kosmetologiem, farmaceutą, felczerem, ratownikiem medycznym, lub jestem przedsiębiorcą zainteresowanym medycyną estetyczną w ramach prowadzonej działalności gospodarczej.