Nowe limity retinoidów 2025: jak czytać regulacje UE i nadal widzieć efekty w pielęgnacji skóry

Od 1 listopada 2025 roku w całej Unii Europejskiej zaczęły obowiązywać nowe limity stężeń retinolu i jego estrów w kosmetykach. Zmiana nie oznacza końca skutecznych kuracji, jest to raczej początek bardziej przewidywalnej pielęgnacji, opartej na świadomym stosowaniu witaminy A. Co się zmienia, jak czytać nowe oznaczenia i w jaki sposób utrzymać efekty kuracji mimo niższych stężeń? Pytamy kosmetologa i prawnika. 

Dagmara Nowak-Barańska

Kosmetolog i założycielka krakowskiej kliniki Beauty Lounge.Ukończyła studia magisterskie na kierunku kosmetologicznym Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie oraz studia podyplomowe z zakresu podologii w Krakowskiej Wyższej Szkole Promocji Zdrowia. Markę Beauty Lounge założyła w 2020 roku, po wielu latach pracy w gabinetach i klinikach estetycznych. Na co dzień tworzy autorskie procedury zabiegowe, które włącza w terapie swoich klientów, a także przekazuje innym kosmetologom podczas szkoleń.

adw. Krzysztof Dzięgielewski

Prawnik z doświadczeniem menedżerskim, specjalizujący się w prawie medycznym i farmaceutycznym. Zajmuje się obsługą prawną firm farmaceutycznych i medycznych oraz lekarzy i farmaceutów. Dba o zabezpieczenie prawne podmiotów leczniczych, klinik medycyny estetycznej i salonów beauty, a także chroni wizerunek lekarzy oraz wspiera proces importu wyrobów medycznych do Polski. Jest wiceprezesem Fundacji Happy Brain, która wspiera pacjentów z chorobami neurodegeneracyjnymi i promuje profilaktykę zdrowia mózgu. Prowadzi szkolenia z zakresu ochrony prawnej i zabezpieczenia biznesu dla branży medycznej i beauty, a także jest autorem licznych publikacji naukowych i opinii prawnych. https://www.kkz.com.pl/zespol/krzysztof-dziegielewski/

Nowe przepisy UE dla retinolu 2025 – kluczowy harmonogram i limity stężeń

Komisja Europejska już w kwietniu 2024 r. przyjęła rozporządzenie zmieniające poprzednie rozporządzenie ws. produktów kosmetycznych (1), zgodnie z którym od 1 listopada 2025 r. preparaty z retinolem o dotychczasowym stężeniu nie będą mogły być wprowadzane do obrotu – retinoidy używane w preparatach będą traktowane jako „substancje kosmetyczne stosowane w ograniczonym stopniu”, co dla producentów oznacza konieczność ograniczenia (ujednolicenia) stężenia, obowiązek wyraźnego informowania o obecności witaminy A i odpowiedniego oznakowania na swoich produktach – wyjaśnia adwokat Krzysztof Dzięgielewski – of Counsel w Kancelarii Kopeć&Zaborowski adwokaci i radcowie prawni.

Komisja uznała, że stosowanie witaminy A w produktach kosmetycznych stwarza potencjalne ryzyko dla zdrowia ludzkiego, jeżeli jej stężenie przekracza określone poziomy. W związku z tym stosowanie takich substancji jak Retinol, Retinyl Acetate i Retinyl Palmitate powinno być ograniczone do maksymalnego stężenia 0,05 % RE w emulsjach do ciała i 0,3 % RE w innych produktach niespłukiwanych i spłukiwanych, z obowiązkiem umieszczenia ostrzeżenia, aby poinformować konsumentów już narażonych na witaminę A z żywności i suplementów diety o możliwości nadmiernego narażenia w wyniku stosowania takich związków – dodaje mecenas.

(1) Rozporządzenie Komisji (UE) nr 2024/996 z dnia 3 kwietnia 2024 r. zmieniające rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1223/2009 w odniesieniu do stosowania w produktach kosmetycznych witaminy A, Alpha-Arbutin i Arbutin oraz niektórych substancji potencjalnie zaburzających funkcjonowanie układu hormonalnego (Dz. Urz. UE L 4.4.2024)

Kosmetolog a nowe limity retinolu: do kiedy można stosować stare formuły

Od 1 listopada 2025 r. do obrotu w UE będą trafiały już wyłącznie produkty zgodne z nowymi limitami. Preparaty kupione wcześniej, które je przekraczają, mogą być sprzedawane do wyczerpania zapasów, najpóźniej do 1 maja 2027 r. Z perspektywy gabinetu to nie koniec skutecznych kuracji, lecz szansa na bardziej przewidywalne prowadzenie skóry. 

– Dla gabinetów oznacza to czas na zaplanowanie reformulacji, porządek w stanach magazynowych i spokojne przeprowadzenie klientek na nowe protokoły. Po 1 listopada 2025 r. nie dokupimy już „starych” formuł. Natomiast to, co zostało, można legalnie wykorzystywać podczas zabiegów w “oknie przejściowym” do maja 2027 r. – tłumaczy Dagmara Nowak-Barańska, kosmetolog i założycielka krakowskiej kliniki Beauty Lounge Daga Nowak.

Współczesny konsument częściej sięga po suplementy, a jednocześnie chętniej używa kosmetyków z retinoidami. Te źródła sumują się do jednego bilansu dziennego, który u części osób może wykraczać poza bezpieczne wartości.

Ujednolicenie limitów oraz obowiązek wyraźnego informowania o obecności witaminy A porządkują komunikację i przenoszą rozmowę z pytania „ile procent?” na „jak odpowiednio stosować dany kosmetyk, by utrzymać skórę w jak najlepszej kondycji”. – Z punktu widzenia praktyka to krok w dobrą stronę – podsumowuje krakowska kosmetolog.

Jak osiągnąć efekty z retinolem mimo niższych stężeń – wskazówki kosmetologa

Retinoidy działają w logice maratonu, nie sprintu. – Przebudowa skóry jest procesem co najmniej dwunastotygodniowym. Wyższe stężenia potrafią przyspieszyć widoczność efektów, ale równie często zwiększają ryzyko rumienia i złuszczania, które finalnie niwelują postępy – przestrzega Dagmara Nowak-Barańska. Jednocześnie podkreśla, że praca w ramach nowych limitów pozwoli na stabilniejsze prowadzenie pacjentek, budowanie tolerancji i utrzymywanie przewidywalnego rytmu aplikacji. W przypadku retinoidów o skuteczności terapii decydują regularność, technologia formulacji i sensownie dobrana częstotliwość, a nie wyłącznie liczba na etykiecie.

Są wskazania, w których bardziej agresywne podejście ma uzasadnienie, zwłaszcza w wybranych dermatozach, takich jak trądzik. – Takie preparaty pozostają jednak w gestii specjalistów – nie powinny być traktowane jak kosmetyki do użytku domowego. Najlepiej sprawdza się model, w którym intensywniejsza terapia odbywa się w gabinecie, a pielęgnacja domowa stabilnymi formułami utrwala i podtrzymuje efekty – opisuje specjalistka.

Reformulacje retinolu: jak nowe technologie i nośniki wpływają na skuteczność terapii

Nowe przepisy uruchomiły falę przemyślanych reformulacji. Dobre laboratoria nie ograniczają się do korekty procentów, lecz inwestują w stabilizację, enkapsulację i nośniki, które decydują o sposobie docierania retinoidu w głąb skóry, a także o tym, jak długo tam działa.

– W praktyce coraz częściej kieruję klientki w stronę retinalu, czyli retinaldehydu. Jest on o jeden etap konwersji bliżej kwasu retinowego niż retinol, dlatego potrafi dostarczać satysfakcjonujące efekty nawet przy niższych wskazaniach procentowych, a przy tym bywa lepiej tolerowany – zdradza Dagmara Nowak-Barańska.

Jednocześnie dodaje, że współpracujące składniki, takie jak niacynamid, łagodne PHA czy peptydy sygnałowe, pomagają „wygładzić” kurację i utrzymać barierę w dobrej kondycji. Bakuchiol nie jest zamiennikiem retinolu, bo nie konwertuje do kwasu retinowego, ale w przemyślanych kompozycjach sprawdza się jako uzupełnienie, zwłaszcza w skórach reaktywnych.

W pracy z retinoidami dobrze sprawdza się technika warstwowania, potocznie nazywana „kanapkową”. Najpierw sięga się w niej po kojącą bazę barierową, następnie aplikuje się odpowiednią porcję retinoidu, a całą pielęgnację „domyka się” kremem. Taki układ pomaga przejść pierwsze tygodnie bez huśtawek podrażnień i spokojnie zwiększać częstotliwość, gdy skóra się adaptuje. Jednocześnie nie wolno zapominać o fotoprotekcji. Żadna, nawet najlepiej zaprojektowana formuła, nie wygra z promieniowaniem UV, jeśli filtr będzie stosowany wybiórczo. Przy konsekwentnym planie trzech do pięciu wieczorów z retinoidem tygodniowo oraz codziennej ochronie SPF, po kilku miesiącach można oczekiwać gładszej tekstury, wyrównanego kolorytu i spokojniejszej reaktywności. Zmiany prawne sprzyjają pokusie szukania starszych formuł poza oficjalnym obiegiem. Jak jednak mówi Dagmara Nowak-Barańska, jest to ryzyko, którego nie warto podejmować. – Retinoidy są wrażliwe na światło i temperaturę, a niewłaściwy transport potrafi zniszczyć ich aktywność. Produkty z niepewnego źródła mogą nie działać albo niepotrzebnie podrażniać. W gabinecie stawiam na jasną komunikację: razem z klientką czytamy składy i deklaracje, a zakupy realizujemy wyłącznie z zaufanych kanałów, aby mieć realną kontrolę nad tym, co finalnie trafia na skórę – podsumowuje specjalistka.

Jak płynnie przejść na nowe stężenia retinolu?

Jeśli wcześniej w rutynie pojawiały się wyższe stężenia, warto jest stopniowo przejść na retinal albo na retinol mieszczący się w nowych limitach. Sięgać trzeba po stabilne, dobrze zaprojektowane formuły. Powinno się wprowadzać je stopniowo – zgodnie z dwunastotygodniową adaptacją, dbając przy tym o komfort bariery hydrolipidowej,  wykorzystując technikę „kanapkową”.

Gdy skóra potrzebuje przerwy, zaleca się odstawienie retinoidu na rzecz kojących kompozycji, a następnie powrotu do niego – kiedy tolerancja ponownie staje się stabilna. – Osobiście przy pierwszym kontakcie z witaminą A zaczynam zawsze od niższych zakresów, około 0,25–0,3, a następnie cierpliwie buduję tolerancję, bo liczy się to, co dzieje się po kilku miesiącach, a nie po trzech aplikacjach – tłumaczy ekspertka Beauty Lounge Daga Nowak.

Warto mieć świadomość, że niższe stężenia nie przekreślają efektów, a jedynie zmieniają trajektorię kuracji. Start bywa spokojniejszy, ale rezultaty są trwalsze. Jeśli zaufamy procesowi, zadbamy o tolerancję i konsekwentną fotoprotekcję, skóra odwdzięczy się sprężystością, równym kolorytem i zdrowym blaskiem.

Niniejszy przekaz ma charakter niepromocyjny, nie zawiera elementów wartościujących, wykraczających poza obiektywną informację i ma wyłącznie na celu podniesienie świadomości społecznej i poczucia odpowiedzialności na temat zabiegów medycyny estetycznej

Polecane artykuły

Drogi Użytkowniku!

Serwis internetowy www.estetyczny-portal.pl przeznaczony jest dla profesjonalistów, osób posiadających wykształcenie w zakresie medycyny estetycznej oraz dla przedsiębiorców zainteresowanych produktami medycyny estetycznej w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą.

Przechodząc dalej oświadczasz, że

Jestem świadoma/świadomy, że treści na stronie przeznaczone są wyłącznie dla profesjonalistów, oraz jestem osobą posiadającą wykształcenie w dziedzinie medycyny estetycznej tj.: lekarzem, pielęgniarką, położną, kosmetologiem, farmaceutą, felczerem, ratownikiem medycznym, lub jestem przedsiębiorcą zainteresowanym medycyną estetyczną w ramach prowadzonej działalności gospodarczej.

Estetyczny Portal
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.