Po pierwsze – rzeczywiście, u osób intensywnie ćwiczących lub biegających obserwujemy objawy tzw. twarzy biegacza, czyli szybszy ubytek objętości tkanek i opadanie skóry. Tutaj z pomocą przychodzą przede wszystkim zabiegi wolumetryczne z użyciem kwasu hialuronowego oraz stymulatory tkankowe. Po drugie zabiegami „z igłą” możemy też wspomóc modelowanie ciała – zarówno poprzez redukcję tkanki tłuszczowej opornej na dietę i ćwiczenia (lipoliza iniekcyjna), jak i modelowanie objętości np. w obrębie pośladków.

Budowanie „brazylijskich pośladków”

W mojej klinice proponuję pacjentom procedurę „brazylijskich pośladków” – takiego podania biostymulatora na bazie kwasu polimlekowego (PLLA), aby uzyskać efekt zaokrąglonych pośladków bez konieczności stosowania implantów. Preparat podawany jest kaniulą i choć pierwszy efekt wypełnienia widać tuż po zabiegu, na ostateczny rezultat trzeba poczekać ok. 2-3 miesięcy, bo tyle czasu trwa przebudowa tkanek i wytworzenie naturalnej objętości wskutek pobudzenia w skórze produkcji kolagenu i elastyny. Najlepsze efekty są uzyskiwane w przypadku pośladków kwadratowych oraz o kształcie litery A (z opadającymi biodrami). Utrzymują się nawet do 2 lat. Trudno jest uzyskać taki efekt za pomocą treningów.

Regeneracja po wysiłku

Pamiętajmy też, że wiele technologii modelujących ciało (np. Icoone, Indiba Deep Care, Storz Medical) doskonale sprawdza się też w regeneracji mięśni po intensywnym wysiłku fizycznym. W naszej klinice wykorzystujemy też medyczne urządzenie Cosmosoft, które wykorzystuje podciśnienie i technologię wolnozmiennego impulsowego pola elektromagnetycznego niskiej częstotliwości do redukcji tkanki tłuszczowej, w tym tłuszczu trzewnego (tzw. brzusznego), doskonale radzi sobie z obrzękami i łagodzi ból mięśni po wysiłku fizycznym. Warto zaproponować taką regenerację pacjentom regularnie trenującym.