Jednym ze składników aktywnych, które w ostatnim czasie robią oszałamiającą karierę w branży kosmetologicznej, są peptydy miedzi. Wykorzystuje się je jako substancję o silnym działaniu przeciwstarzeniowym, regenerującym i antyoksydacyjnym. Ich skuteczność jest porównywana z retinolem, czy potwierdzają to badania naukowe?
Marlena Ratajczyk
kosmetolog z wieloletnim doświadczeniem, szkoleniowiec Dives Med
Czy peptydy miedziowe mogą zastąpić retinol?
Dzięki badaniom naukowym dysponujemy innowacyjnymi substancjami o potwierdzonej skuteczności i bezpieczeństwie działania. Zamiast uzupełniać brakujące składniki, możemy stosować substancje, które pobudzają procesy regeneracyjne w skórze i uruchamiają jej odbudowę. Do takich składników możemy zaliczyć peptydy (białka złożone z aminokwasów), które coraz częściej stosowane są jako zaawansowane składniki aktywne i na dobre zagościły w wielu produktach kosmeceutycznych – czyli produktach z pogranicza kosmetyków i leków.
- Niewątpliwie są one doskonałym zamiennikiem witaminy A w czasie wiosny i lata. Obecnie to jeden z najdroższych składników stosowanych w kosmetykach.
- Najbardziej zaskakującym faktem, z którym się mierzą naukowcy, jest to, że każdy peptyd działa w tak specyficzny sposób, że tak naprawdę tymi składnikami bylibyśmy w stanie zaspokoić każdą potrzebę skóry.
- Obecnie krem czy serum z peptydami miedzi to najgorętszy trend w branży kosmetycznej.
Czym są peptydy miedziowe?
Po raz pierwszy peptydy miedziowe zauważono w latach 70. XX w. – wtedy wyizolowano je z ludzkiego osocza. Peptydy miedziowe to małe fragmenty białek, znane jako glicylo-L-histydylo-L-lizyna (GHK), które dobrze łączą się z enzymami miedzi. Badania nad GHK (Copper tripeptide-1) i połączeniem z miedzią (Cu) trwają około 30 lat. Na początku trójpeptyd miedzi, czyli GHK-Cu, wykorzystywano przede wszystkim w terapiach przyspieszających gojenie ostrych i przewlekłych ran. Okazało się bowiem, że peptydy miedziowe intensyfikują ziarninowanie i zasklepianie ran, aktywują fibroblasty i komórki macierzyste, zwiększają angiogenezę i nadzorują produkcję zdrowego kolagenu.
Boom na peptydy miedziowe w kosmetologii
Dopiero jednak w XXI wieku zaczęto wykorzystywać peptydy miedziowe w praparatach pielęgnacyjnych. Boom zaczął się, gdy w 1998 roku opublikowano wyniki badań porównujące działanie witaminy C, tretynoiny i trójpeptydu miedziowego na skórę.
- Wygrał peptyd miedziowy, zwiększając w ciągu miesiąca produkcję kolagenu o 70% (witamina co 50%, tretynoina 40%).
- Są dowody, że składnik ten poprawia elastyczność, zagęszcza i pogrubia skórę, redukuje zmarszczki, ujednolica koloryt.
- Sprawdzano to także w badaniu histopatologicznym i okazało się, że faktycznie peptydy miedziowe zwiększają proliferację keratynocytów, czyli przyspieszają odnowę żywej warstwy naskórka. Jednocześnie mają działanie przeciwzapalne i to do tego stopnia, że mogą zastępować leki typu NLPZ w leczeniu stanów zapalnych skóry.
Peptydy miedzi a blizny
Copper Tripeptide 1 (CG-peptyd miedzi): GHK jest niesamowicie delikatny z bardzo małym prawdopodobieństwem wystąpienia jakiejkolwiek wrażliwości lub reakcji nawet na najbardziej delikatnej skórze. Peptyd miedzi wspomaga produkcję kolagenu i elastyny, co ma przełożenie w redukcji drobnych linii i zmarszczek. Działa także jako przeciwutleniacz. Promuje dodatkowo produkcję glikozoaminoglikanów. Badania kliniczne wykazały, że peptydy miedzi również usuwają uszkodzony kolagen i elastynę ze skóry i tkanki bliznowatej, ponieważ aktywują system skóry odpowiedzialny za te funkcje.
Prawdą jest, że dużych badań klinicznych na temat GHK-Cu w pielęgnacji skóry jest wciąż niewiele. Po kosmetyki z peptydami można sięgać bez obaw, bowiem nie istnieją badania, które pokazywałyby ich negatywny wpływ na organizm.
Czy kosmetyczne składniki aktywne powinny przenikać skórę, czy może tylko w nią wnikać? Czy te naturalne wnikają gorzej? Od czego w ogóle zależy zdolność penetracji …
Naukowcy wciąż poszukują nowych substancji, których efekt działania będzie zbliżony do toksyny botulinowej. Jednym z odkryć ostatnich lat są peptydy rozkurczające (neuropeptydy), do których należą …