W ostatnim czasie w gabinetach medycyny estetycznej królują zabiegi przy użyciu stymulatorów tkankowych. Bez przerwy słyszymy także o coraz to lepszych, udoskonalonych preparatach. Mimo to dość często spotykam się ze zdaniem, że stymulatory tkankowe nie działają. Pacjentki twierdzą, że efekty po zabiegu są zbyt słabe i niesatysfakcjonujące.
W czym tkwi problem?
Moim zdaniem u źródła takich opinii leży przede wszystkim zły dobór preparatu do problemu skóry. Przyczyną bywa także wykonanie pojedynczego zabiegu zamiast serii. Często również klientki oczekują niemożliwego i myślą, że zabieg przy użyciu stymulatorów to dotknięcie zaczarowanej różdżki. Niestety tak nie jest. Jednak jesteśmy wstanie „udoskonalić” zabieg z użyciem stymulatorów tkankowych, jeśli dodamy do nich różnego typu ampułki do mezoterapii igłowej.
Jak działają stymulatory tkankowe?
Ale zacznijmy od początku i przede wszystkim wyjaśnijmy, czym są stymulatory tkankowe, jak należy je podawać i jak zwiększyć ich działanie. Zabieg z zastosowaniem tych preparatów stosuje się w pierwszej kolejności do odbudowy struktury skóry. Ten proces następuje dzięki stymulacji komórek skóry, kolagenu i elastyny. Składniki aktywne zawarte w stymulatorach tkankowych przyczyniają się do spiralizowania się włókien kolagenowych, czyli ich skracania. W konsekwencji prowadzi to do zagęszczenia struktur skóry, poprawy owalu oraz jego uniesienia.
Kluczowa jest głębokość
Bardzo ważne jest to, jak głęboko zostanie wstrzyknięty preparat. Zbyt głębokie lub zbyt płytkie podanie może nie przynieść zamierzonych efektów napięcia i ujędrnienia skóry. Aby uniknąć niezadowolenia klientek i braku widocznych efektów (a także stresu związanego z odpowiednią głębokością podania) zaczęłam mieszać ze sobą różnego typu preparaty do mezoterapii igłowej ze stymulatorami. I ku mojemu zdziwieniu praktycznie każda klientka i to już po pierwszym zabiegu widziała u siebie poprawę jakości skóry twarzy, szyi, dekoltu i rąk. Dlatego stworzyłam własne protokoły zabiegowe oraz wskazania do ich stosowania, biorąc pod uwagę czas i finanse swoich klientek.
Założenia mojej terapii łączonej
Przede wszystkim musimy znaleźć „bazę”, na której się będziemy opierać i podchodzić do każdej osoby indywidualnie. Moją bazą są dwa preparaty kwas hialuronowy oraz POLFIll Dives Med (preparat zawierający polinukleotydy). Zawsze stosuję te produkty z dodatkową ampułką, łącząc je. W zależności od stanu skóry oraz problemu stosuję od 3-5 zabiegów w odstępach czterotygodniowych, a po tej serii zalecam zabiegi przypominjące raz na trzy miesiące.
Ocena jakości skóry przed zabiegiem
Bardzo ważne jest, by na początku przeprowadzić szczegółową diagnozę skóry pacjentki. Sprawdzam, czy jej skóra jest odwodniona, szara, pozbawiona jędrności, czy ma przebarwienia oraz czy zaczynają pojawiać się pierwsze oznaki starzenia. Podczas diagnozy oprócz sprawnego oka istotne jest badanie palpacyjne. Sprawdzam, jak tkanka reaguje na dotyk, czy zawiera tkankę tłuszczową, czy nie brakuje jej nawodnienia.
Dobór preparatów do terapii łączonej
Wtedy dobieram odpowiedni stymulator i wybieram ampułkę do mezoterapii igłowej. Najczęściej bazuję na koktajlach, w skład których wchodzą: witaminy, sole nieorganiczne, peptydy biomimetyczne, no i oczywiście kwas hialuronowy. Obecnie na rynku znajduje się dużo znakomitych produktów do mezoterapii igłowej.
- Polecam ampułki marki Dives Med. Są wśród nich preparaty o działaniu przeciwstarzeniowym, rozświetlającym, odżywiającym oraz ujędrniającym. Zabieg przywraca młodzieńczy, naturalny wygląd, przeciwdziała utracie objętości twarzy, redukuje głębokie zmarszczki i intensywnie nawilża zmęczoną, wysuszoną skórę.
- Stosuję również Polfill ze SkinRepair Dives Med (40-składnikowa formuła o wyjątkowo bogatym składzie do silnej rewitalizacji skóry i szybkiej redukcji zmarszczek). SkinRepair Dives Med zawiera wszystkie składniki odżywcze do intensywnej stymulacji procesów naprawczych i metabolicznych skóry oraz syntezy kolagenu i elastyny. Dzięki wysokiej zawartości peptydów biomimetycznych, wzbogaconych w niskocząsteczkowy kwas hialuronowy i liczne metabolity odżywcze preparat zwiększa proliferację i metabolizm komórek, niweluje zmarszczki mimiczne i statyczne, silnie nawilża i pojędrnia skórę)
- EGF to analog naskórkowego czynnika wzrostu naturalnie występującego w naszej skórze przeznaczony do intensywnej odbudowy i pobudzania procesu regeneracji. Jest to substancja o budowie polipeptydowej, wydzielana przez niektóre typy komórek organizmu. Jej działanie polega na stymulowaniu innych komórek do podziałów, wzrostu lub różnicowania się. Jest niezbędna w procesie regeneracji i gojenia się na poziomie naskórka oraz skóry właściwej. EGF stymuluje proliferację i migrację keratynocytów, pobudza fibroblasty do produkcji kolagenu i odpowiada za epitelializację zachodzącą podczas gojenia ran. Ja używam produktu marki Dives Med.
Sprawdzony sposób podania koktajlu
Ilość produktu po połączeniu stymulatora tkankowego z ampułką do mezoterapii igłowej zwiększa się dwukrotnie. Podaję go na 3 warstwach skóry, aby preparat zadziałał na każdą z nich. Dzięki temu można uzyskać wielopoziomowe ujędrnienie i odżywienie skóry.
Czas gojenia jest podobny jak przy zabiegu z użyciem samego stymulatora, mimo że wykonuję dwa razy więcej nakłuć (nie pracuję BAP). Skupiam się głównie na okolicy jarzmowej, szczęki oraz skroni. Pierwsze efekty widać po około dwóch tygodniach, a najlepsze rezultaty osiągamy po czterech.
Tego rodzaju zabiegi można wykonywać przez cały rok.
Jest najsilniejszym biostymulatorem objętościowym dostępnym na rynku. Pobudza wytwarzanie endogennego kolagenu w obrębie podskórnej tkanki tłuszczowej. Z jednej jednostki tego preparatu można uzyskać największy przyrost. …
Zdaniem dr Marty Szyderskiej najlepsze rezultaty przynosi podanie kwasu polimlekowego w doły skroniowe, okolicę przeduszną i na linię żuchwy. Dzięki tej metodzie zostają odbudowane utracone …